Polska gospodarka przyspiesza, podobnie jak inflacja. To powinno sprzyjać notowaniom złotego, ale tak się nie dzieje. Analitycy nie widzą więc szans, aby kurs euro spadł w najbliższym czasie poniżej 4,30 zł.
W grudniu i styczniu złoty należał do najsilniejszych walut globu. W tym czasie zyskał 3,6 proc. w stosunku do euro i ponad 4 proc. wobec dolara. Inne waluty państw wschodzących, szczególnie rubel, lira i rand, nadal zyskują, ale złoty stanął w miejscu. We wtorek, gdy GUS opublikował lepsze od szacunków ekonomistów dane...