Dzięki ostatnim zwyżkom cen akcji obecna cykliczna hossa na WIG-u (czyli faza wzrostowa podstawowego cyklu gospodarczego – cyklu Kitchina) nie tylko nie jest już najsłabsza w historii GPW (jak było do października ub.r.), ale zdołała awansować na trzecie miejsce od końca. Po nieco ponad roku zwyżek WIG osiągnął poziom wyższy od poziomu punktu startu hossy o 31,6 proc., zostawiając w tyle poprzednią hossę rozpoczętą w czerwcu 2012 roku (+31,3 proc.) oraz tę, która...