W wielu krajach duża część wzrostu gospodarczego do 2007 r. była sztuczna i napędzana łatwymi kredytami oraz rosnącymi wydatkami rządowymi. Zasadniczą przyczyną kiepskiej sytuacji gospodarczej w wielu państwach Europy były i są nie ekscesy bankierów, ale złe rządy, a nade wszystko wysokie podatki oraz złe i nadmiarowe regulacje wielu dziedzin życia, w tym rynku pracy. Co ciekawe, część klasy politycznej w Europie powoli dochodzi do podobnych wniosków. Głosy wzywające do...