Choć nagłe wycofanie z obiegu banknotów o wysokich nominałach wywołało niesłychany chaos w indyjskiej gospodarce, to wielu mieszkańców tego kraju wciąż popiera stojącego za tą operacją premiera Narendrę Modiego. Doceniają oni jego dobre intencje i chęć walki z korupcją. Analitycy wskazują, że korupcja przez dziesięciolecia tak bardzo dała się we znaki zwykłym mieszkańcom Indii, że wielu z nich uznało wycofanie części banknotów z obiegu za zło konieczne i sposób na walkę z praniem brudnych pieniędzy. – Choć wycofanie banknotów przyniosło mnie i mojej rodzinie wiele kłopotów, to popieram to, co pan Modi robi dla naszego kraju. Musimy walczyć z „czarną kasą", choć to uderza w ludzi takich jak ja – uważa Raj Chechi, taksówkarz z New Dehli.