Opinie i komentarze

Ulica a rynek
22.12.2016,

Mirosław Kachniewski

prezes zarządu SEG

Pomiędzy ulicą a rynkiem jest bardzo wiele związków. Od zawsze było tak, że główne ulice miasta zbiegają się właśnie w rynku i tam kształtują się relacje gospodarcze, czyli ceny wszystkiego, co na rynku się kupuje. Z czasem instytucjonalna forma rynku oddzielona została od jej formy topograficznej, tj. rynki jako centra miast pozostały na swoim miejscu, a rynki w sensie centrów obrotu przeniosły się do centrów finansowych. Nie oznacza to jednak, że zerwane zostało powiązanie rynku z ulicą.

Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że im dalej (w sensie mentalnym) rynek finansowy oddalony jest od rynku stanowiącego atrakcję turystyczną, tym bardziej jest on uzależniony od „ulicy" i jej opinii. Dzieje się tak dlatego, że im bardziej skomplikowany jest dany mechanizm, tym łatwiej o awarię. Im bardziej skomplikowana gospodarka, im bardziej złożony rynek finansowy, im bardziej niezrozumiałe dla przeciętnego...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 269,00 PLN
3 miesiące: 779,00 PLN
12 miesięcy: 2 519,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL