Ostatnie trzy tygodnie na rynkach akcji wyglądają zupełnie jak kopia wydarzeń z przełomu czerwca i lipca. Najpierw otrzymaliśmy sensacyjne i nieoczekiwane na podstawie publikowanych sondaży wydarzenie polityczne – teraz wybór Donalda Trumpa, wcześniej Brexit. S&P 500 przywitał tę polityczną sensację kilkumiesięcznym dołkiem, po czym żwawo ruszył do góry: w 13 sesji indeks zyskał 5,7 proc., co ostatni raz zdarzyło się 13 lipca, czyli właśnie po brytyjskim referendum. W dwóch jeszcze...