Eksperci biorący udział w naszej rywalizacji portfeli fundamentalnych przekonali się do największych spółek, które do tej pory konsekwentnie pomijali. Typując spółki na listopad, postawili m.in. na takich potentatów, jak PZU, PKO BP czy mBank. To efekt zmieniającej się sytuacji rynkowej: w ostatnim czasie wiele mniejszych spółek złapało zadyszkę, podczas gdy spółki z WIG20 odrabiały straty.
Uwagę analityków zwróciły też spółki, w których upatrują oni głównych faworytów trwającego sezonu wynikowego. Wśród nowych propozycji tradycyjnie nie mogło zabraknąć spółek, które oprócz niezłych fundamentów mogą się pochwalić atrakcyjną wyceną.
W październiku uśredniony zysk z wszystkich portfeli fundamentalnych „Parkietu" sięgnął 2 proc. Tym razem wynik był więc słabszy niż stopa zwrotu z WIG (4,4 proc.) czy WIG20 (6,2 proc.). Jednak licząc od początku roku, wszystkie portfele są średnio aż 41 proc. na plusie, podczas gdy WIG zyskał tylko 5,8 proc. .08–.09