To był kiepski tydzień dla spółek z indeksu WIG20. Sam wskaźnik tracił na wartości, a dodatkowo ta strata powiększała się w piątek, gdy rynki na świecie zachowywały się całkiem przyzwoicie. Technicznie sytuacja jest obecnie o tyle klarowna, że mamy określony poziom wsparcia, nad którym wciąż rynek przebywa (dla indeksu 1710 pkt). Zejście pod to wsparcie może zaniepokoić, choć niewykluczone, że tylko chwilowo. Nastroje już są bowiem kiepskie. Kto zatem będzie sprzedawał?...