Rady nadzorcze powinny być jednym z najważniejszych ogniw właściwego funkcjonowania spółki akcyjnej, a zwłaszcza giełdowej, gdzie mamy do czynienia z większym rozproszeniem własności. Ale nie zawsze tak jest – zdarza się, że rady nadzorcze nie wykonują właściwie swoich obowiązków określonych w przepisach prawa ani nawet wynikających z nazwy. Nowe regulacje wprowadziły dwa elementy, które dramatycznie zmieniają odpowiedzialność rad nadzorczych. Niestety, nie oznacza to bynajmniej, że poprawi się jakość pracy tych organów, a może się nawet zdarzyć, że odniosą skutek odwrotny.
Pierwszy z tych elementów dotyczy identyfikacji osób powiązanych z członkami rad nadzorczych. Zakładam, że w każdej spółce giełdowej na dzień 3 lipca sporządzone zostały kompletne listy obejmujące m.in. podmioty powiązane z członkami rad nadzorczych biznesowo, najbliższe rodziny członków rad nadzorczych oraz podmioty powiązane biznesowo z rodzinami członków rad nadzorczych. Teraz przed nami żmudny wymóg bieżącej aktualizacji tych list oraz notyfikacji transakcji instrumentami finansowymi powiązanymi z papierami wartościowymi emitenta.
Dla przypomnienia warto dodać, że zmieniła się całkowicie...