Niższe ryzyko to wyższa wycena
Aby pozyskać kapitał na rozwój, spółki muszą przekonać inwestorów, że warto w nie zainwestować. Gdy z punktu widzenia profesjonalnych inwestorów okazuje się, że oczekiwany potencjał zysków jest zbyt niski w porównaniu ze skalą prawdopodobnych ryzyk, wówczas rezygnują oni z inwestycji, wybierając inne, bezpieczniejsze podmioty. Musimy pamiętać, że poza nami o kapitał inwestorów ubiega się również wiele innych firm, a jest to szczególnie widoczne w przypadku notowanych na GPW ponad 450 spółek, których akcjami handluje się codziennie i codziennie inwestorzy mogą przebudowywać swoje portfele.
Mamy kilka grup inwestorów akceptujących różne poziomy ryzyka, a zasada jest prosta – im niższe ryzyko spółki, tym niższe stopy zwrotu oczekiwane przez inwestorów i w efekcie wyższa wycena firmy. Przykładowo, fundusze venture capital inwestują w firmy we wczesnej fazie rozwoju (wysokie ryzyko), oczekując stóp zwrotu (koszt kapitału) powyżej 30 proc. rocznie, podczas gdy fundusze private equity, inwestując w spółki bardziej dojrzałe, oczekują 20–25 proc. zwrotu rocznie. Trzecia grupa to fundusze TFI profesjonalnie inwestujące w spółki notowane na GPW. W tym przypadku mamy raczej niski poziom ryzyka, a dodatkowo akcjami można handlować (jest płynność), więc i...