Od kilku już dekad wychowywani jesteśmy w kulcie znajomości języków obcych. I słusznie. Co ciekawe, ów kult nie we wszystkich krajach jest krzewiony z równą siłą – mamy więc do czynienia z pewną asymetrią. Jej efekty bywają różne: śmieszne, pouczające, a czasem niemal mrożące krew w żyłach. Poniżej klika przykładów. Pierwszy – zabawny – związany jest z sytuacją z początku 1999 r. Wprowadzanych było wtedy kilka wielkich reform. Pochodną jednej z nich była zmiana formatu prezentacji danych o płacach. Nastąpiło tzw. ubruttowienie. Ze względów prezentacyjnych płace nagle zaczęły wyglądać na większe o 23 proc.,...