Gdyby wnioskować o stanie polskiej gospodarki na podstawie dwóch informacji z mijającego tygodnia – o najniższej od ćwierć wieku stopie bezrobocia i najwyższych w historii przychodach budżetu w lipcu – to można by dość do wniosku, że nasza „zielona wyspa" nie tylko nie ma zamiaru w najbliższym czasie zatonąć, ale wręcz szykuje się do odlotu w kosmos. Byłby to wniosek mocno na wyrost, bo lipcowy skok przychodów budżetu o 10,5 mld w porównaniu z...