Jeszcze w ubiegłym miesiącu notowania ropy pikowały w dół, wpadając w kolejną techniczną bessę, by zaledwie w trzy tygodnie rozpocząć nową hossę. Wszystko na tym rynku jest nieco pogmatwane i na pierwszy rzut oka trudno doszukać się jakiejś logiki, ale nie jest to zadanie niewykonalne. Główne przyczyny ostatniego odbicia są dwie: gra kartelu OPEC oraz realizacja zysków z krótkich pozycji.
Rekordowo krótka pozycja netto w kontraktach na...