Trzyletnie dzieci w Chinach wysyłane są przez rodziców na kurs dla „prezesów". Jest on oferowany przez szkołę prywatną w mieście Guangzhou, mogą na niego uczęszczać dzieci w wieku od 3 do 12 lat, zajęcia odbywają się przez dwie godziny w tygodniu, a roczne czesne wynosi 50 tys. juanów (28,5 tys. zł). Na czym ten kurs polega? Dzieci m.in. wypełniają na nim testy polegające na uzupełnianiu zdań i ustawiają klocki. Szkoła utrzymuje, że to pozwoli im wyrosnąć na „silnych, konkurencyjnych przywódców". Część rodziców narzeka na poziom merytoryczny tych zajęć, wskazując, że nauczyciele niewiele się tam różnią od nianiek, a dzieci na zajęciach głównie się bawią. Przyznają jednak, że nadal chcą, by ich dzieci chodziły na ten kurs, gdyż korzystają z niego dzieci innych bogatych rodzin. Zazdrość i ślepe naśladownictwo decydują więc o wszystkim.