Górnictwo › Resort energii ma cichą nadzieję, że zatrudnienie w sektorze spadnie o kolejne kilkanaście tysięcy.
Aneta Wieczerzak-Krusińśka
aneta.wieczerzak@parkiet.com
– Jeśli zatrudnienie w górnictwie zmniejszy się do 70–75 tys. osób, to kopalnie będą wychodzić na zero. Na lekkim plusie będą przy 50 tys. osób pracujących w sektorze wydobywczym – mówi „Parkietowi" osoba zbliżona do kręgów rządowych.
Więcej chce odejść
To szacunki, jakimi dysponuje podobno Ministerstwo Energii. I chociaż w oficjalnych wypowiedziach w ostatnich dniach przedstawiciele resortu...