Ropa gatunku Brent staniała od szczytu z 8 czerwca o 20 proc., czyli pod względem technicznym znalazła się w pobliżu bessy. W piątek za baryłkę surowca płacono nawet 41,10 USD, czyli najmniej od kwietnia. W bessę weszła również ropa WTI. Od 8 czerwca staniała o 21 proc., a za jej baryłkę płacono w piątek 40,80 USD. Ropa Brent wciąż jest jednak o prawie 14 proc. droższa niż na początku roku, a surowiec gatunku WTI o około 10 proc. wyżej.
Wzrost cen ropy widoczny w lutym, marcu, kwietniu, maju i na początku...