Ostatnie dni na rynkach akcji upłynęły pod znakiem wzrostów. Apetyt na ryzyko rozbudziło oczekiwanie na kolejną stymulację, jaką przygotowuje rząd Japonii. To trochę paradoks. Jeszcze nie tak dawno powszechnie mówiono o krachu abenomiki, a tymczasem teraz zapowiedź kontynuacji tej polityki staje się pretekstem do kupna akcji. No, ale kto powiedział, że giełdy są racjonalne? One są emocjonalne.
Nie wchodząc jednak w te filozoficzne wywody, należy zauważyć, że japońskie nadzieje, ale...