Stało się. Indeks S&P500 po długiej i pełnej „przygód" podróży znalazł się na zamknięciu poniedziałkowej sesji na najwyższym poziomie w historii. Rynek kazał inwestorom czekać na ten dzień długo, bo ponad rok.
Trwających tak długo okresów bez nowych rekordów, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że okolice 2100 punktów osiągnięto na indeksie S&P500 już w grudniu 2014 roku, nie było wiele w historii ostatniego...