W tym miesiącu EM&F planuje zamknąć sprzedaż Smyka i w całości spłacić zadłużenie wobec banków oraz obligacje. Po transakcji na koncie pozostanie jeszcze 50 mln zł.
– Wszystko wskazuje więc na to, że jeszcze w tym roku zakończę działalność jako prezes spółki – mówi w wywiadzie Krzysztof Rabiański. W portfelu EM&F pozostanie 228 stacjonarnych salonów Empiku oraz sklep internetowy. Spółka zamierza zainwestować w integrację obu kanałów sprzedaży. Nie wyklucza przy tym akwizycji. Pieniądze na powyższe działania – mowa jest o 300 mln zł – EM&F zamierza pożyczyć od banków. Możliwa jest także emisja obligacji.
– Naturalną koleją rzeczy w przypadku Empiku jest wyjście z tej inwestycji – ujawnia Rabiański. Wydarzy się to jednak nie wcześniej niż w 2018 r., ponieważ Empik wymaga jeszcze zmian. W ocenie Rabiańskiego kwota sprzedaży Empiku mogłaby przebić Smyka, za którego spółka zainkasowała 1 mld zł. TDA