Październik 2014 r. Jednym z tematów dnia jest urzędnicze zaniedbanie (wyjaśniane zresztą później przez prokuraturę), w wyniku którego przepisy wprowadzające opodatkowanie tzw. zagranicznych spółek kontrolowanych – czyli spółek, do których przedsiębiorcy przenosili swoją działalność czy aktywa, żeby skorzystać z preferencji podatkowych występujących w innych krajach – zaczną obowiązywać z rocznym opóźnieniem. Fiskusa przed mitycznymi wręcz stratami (konia z rzędem temu, kto uzasadniłby ówczesne wyliczenia) uratował parlament, który w ekspresowym tempie dokonał stosownej nowelizacji ustawy zmieniającej. W takich,nieco sensacyjnych okolicznościach wchodziły w życie przepisy, które miały położyć kres zagranicznym optymalizacjom podatkowym.
Wydawało się, że...