Kaps Investment i Sebastian Sawicki wzywają do sprzedaży 3,9 mln akcji TelForceOne dających 48 proc. głosów. W wyniku wezwania Sawicki, prezes i założyciel spółki, chce kontrolować wszystkie jej akcje i ściągnąć ją z GPW.
– Obecnie, a także w dającej się przewidzieć przyszłości, status spółki publicznej nie daje TelForceOne korzyści, które uzasadniałyby ponoszenie kosztów obecności na GPW i spełnianie rosnących wymagań formalnych. TelForceOne jako spółka publiczna podlega wymogom informacyjnym, do których wypełniania nie są zobligowani jego konkurenci na wielu rynkach. Pogarsza to istotnie jego pozycję konkurencyjną – mówi Sawicki.
Jego zdaniem dalszy rozwój spółki będzie bardziej efektywny poza rynkiem...