We wtorek warszawski parkiet był jednym z najsłabszych w Europie. Początek środowego handlu również nie zaczął się po myśli kupujących. Chwilę po starcie sesji indeks blue chips tracił 0,6 proc. i był już tylko 14 pkt powyżej ważnego poziomu 1800 pkt. Kolejne godziny handlu przyniosły duże niezdecydowanie inwestorów. Cały dzień indeksy „tańczyły" wokół linii wyznaczającej wtorkowe...