Firma miała w kwietniu 29 mln zł przychodów, co oznacza spadek o 22 proc. w ujęciu rok do roku. Na pogorszenie rezultatu złożył się ubytek sprzedaży w sklepach wolnocłowych o 8 proc., do 20,3 mln zł, ale przede wszystkim obniżka obrotów w segmencie B2B o 48 proc., do 7 mln zł. W poniedziałek po południu walory spółki taniały o 5 proc., do 5,13 zł. Zarząd firmy zwraca uwagę, że kwiecień jest kolejnym miesiącem wzrostu sprzedaży w segmencie gastronomicznym – wyniósł on 12 proc., do blisko 1,8 mln zł.
Piotr Kazimierski, prezes Baltony, zapewnia, że niekorzystny trend w sklepach wolnocłowych wkrótce się odwróci. – Szacujemy, że od połowy roku sprzedaż w segmencie travel retail będzie już notowała w wartościach absolutnych dodatnie dynamiki ze względu na uruchomienie terminalu w Katowicach, a także dzięki stale rosnącemu ruchowi pasażerskiemu – mówi Kazimierski. TDA