Basznieft, Rosnieft i Łukoil dały w tym roku inwestorom zarobić o wiele więcej niż największe zachodnie spółki z branży energetycznej.
Rosyjskie spółki naftowe i gazowe od początku roku odnotowały wzrost kursów swoich akcji średnio o 26 proc., podczas gdy papiery światowych liderów zdrożały średnio o 10 proc. Wśród przyczyn takiego stanu rzeczy eksperci wskazują na wzrost cen ropy naftowej i stabilizację kursu rubla.
Liderami wzrostu okazały się Basznieft (46,6 proc.), Rosnieft (40,1 proc.), Łukoil (21,38 proc.) i Gazprom (17,68 proc.) Zagranicznym spółkom naftowym przewodzi pod tym względem Shell, którego akcje od początku roku zdrożały o 19 proc. Za holenderskim potentatem znalazł się węgierski MOL (15,22 proc.), a dopiero na trzecim miejscu amerykański Exxon (12,29 proc.). Należy dodać, że od początku 2014 r. do końca 2015 r. kapitalizacja rosyjskich firm spadła o 48 proc., a zagranicznych o 30 proc.