Poniedziałkowe spadki na Wall Street, wtorkowe w Azji, a także przecena na rynku ropy naftowej i słabe poranne dane o zamówieniach w Niemczech sprawiły, że WIG20 rozpoczął wtorek od spadku w rejon 1955 pkt. Silne tąpnięcie z początku notowań nie dało jednak impulsu do odbicia, tylko okazało się wstępem do silniejszej wyprzedaży. Z godziny na godzinę obóz niedźwiedzi naciskał coraz mocniej, niesiony...