Rada Prezesów Europejskiego Banku Centralnego rozwiązała w czwartek worek z niekonwencjonalnymi instrumentami. Nie tylko obniżyła głębiej poniżej zera stopę depozytową i zwiększyła skalę programu ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (QE) – czego ekonomiści oczekiwali – ale dodatkowo ogłosiła cztery nowe aukcje długoterminowych pożyczek (TLTRO) dla banków gotowych zwiększać akcję kredytową.
Pierwsza reakcja inwestorów była entuzjastyczna. Paneuropejski indeks Stoxx 600 zyskiwał nawet 2,5 proc., a jego bankowy subindeks ponad 5 proc. W Warszawie WIG20 przejściowo przebił psychologiczną barierę 1900 pkt, ale przed zamknięciem sesji na europejskich giełdach nastroje wyraźnie się pogorszyły.
Po komunikacie EBC wyraźnie osłabło euro, także wobec złotego, ale ten efekt utrzymał się krótko. To oznacza, że Rada Polityki Pieniężnej, która w piątek kończy dwudniowe posiedzenie, nie będzie pod presją, aby ciąć stopy procentowe.