Zwiększenie z 60 mld do 80 mld euro skali comiesięcznych zakupów aktywów finansowych, uwzględnienie obligacji korporacyjnych przy tych zakupach i obniżka stóp (do zera dla stopy refinansowej i -0,4 proc. dla stopy depozytowej) wywołała entuzjazm na rynkach akcji i silne osłabienie euro, a zaraz potem reakcję odwrotną, gdy szef Europejskiego Banku Centralnego oświadczył, że nie spodziewa się dalszych cięć wysokości stóp.
Gdyby rzeczywiście czwartkowa obniżka miała być ostatnią, to można by ją...