Rynek znowu wpadł w skrajności. Z jednej strony przejął się mętnymi deklaracjami dotyczącymi porozumienia w sprawie wydobycia ropy, z drugiej – wpadł w panikę po oświadczeniu mera Londynu Borisa Johnsona, który chciałby wyprowadzić Brytyjczyków z UE. I jedna, i druga...