Zazwyczaj dane publikowane przez Narodowy Bank Polski tyczące się agregatów pieniężnych nie są w ścisłej czołówce tego, na co czeka rynek. Owszem, część analityków lubi wiedzieć, jak szybko przyrasta cała podaż pieniądza czy choćby zasoby gotówki poza kasami banków, ale to głównie w kontekście pojawiania się sygnałów o potencjalnym bliskim nawrocie inflacji. Są oni raczej nieliczni. Podobnie nieliczni są analitycy śledzący dane NBP w kontekście tego, co dzieje...