Nowy rok rozpoczął się od kolejnego tąpnięcia cen akcji w Chinach, jednego z najsłabszych w historii otwarć na giełdach krajów rozwiniętych oraz – ostatnio – od fali wyprzedaży akcji kluczowych globalnych banków.
Chiny straciły w styczniu 100 mld dolarów rezerw walutowych, co oznacza – w mało prawdopodobnym scenariuszu, że ucieczka kapitału będzie cały czas trwała w podobnym tempie – że środków do obrony kursu juana wystarczy im jeszcze na 2 lata i 8 miesięcy. Jakkolwiek...