Zejście głównych indeksów akcji w krajach rozwiniętych poniżej ubiegłorocznych dołków jest dużym zaskoczeniem. S&P 500 zamknął się wśród najniżej od 21 miesięcy. To niepokojący sygnał, bo gdy pojawiał się ostatnio po raz pierwszy pod dłuższym okresie – 23 lutego 2001 r. oraz 2 lipca 2008 r. – to okazywał się zapowiedzią silnej bessy (indeks spadał później o odpowiednio 38 proc. w ciągu 20 miesięcy i 46 proc. w ciągu ośmiu miesięcy). W każdym z tych przypadków był też symptomem pęknięcia bańki (w sektorze...