– Utrzymywanie Hutmenu na rynku regulowanym nie jest właściwe, będziemy więc dążyć do wykupienia pozostałych w obrocie akcji – zapowiada Piotr Szeliga, prezes Boryszewa. Nie wchodzi jednak w szczegóły. Jak dotąd Boryszewowi nie udało się ściągnąć Hutmenu z giełdy z powodu oporu akcjonariuszy mniejszościowych. Po dwóch wezwaniach przemysłowy koncern zwiększył udział w akcjonariacie do prawie 86 proc. W celu przeprowadzenia przymusowego wykupu musi zgromadzić 90-proc. pakiet.