We wtorek kurs ropy spadał nawet poniżej 40 USD za baryłkę. Gdyby utrzymał się na tym poziomie, na duże profity mógłby liczyć zwłaszcza PKN Orlen. – W Grupie Lotos nie ma już tak jednoznacznie pozytywnego wpływu niskich cen ropy na uzyskiwane wyniki jak w PKN Orlen. Jest tak m.in. z powodu dość dużego udziału w przychodach wpływów z wydobycia oraz wysokich kosztów obsługi zadłużenia dolarowego – twierdzi Krzysztof Pado, analityk DM BDM. Tanie surowce mają negatywny wpływ na wyniki PGNiG, węgierskiego koncernu MOL, Serinus Energy i Exillon Energy. Wszystko za sprawą dużego udziału wpływów z wydobycia ropy i gazu w uzyskiwanych ogółem przychodach.