Żaden region świata nie jest bardziej niż Afryka zagrożony przez spowolnienie gospodarcze w Chinach, niskie ceny surowców i podwyżkę stóp procentowych w USA – pisze Roger Bootle, były doradca ekonomiczny brytyjskiej premier Margaret Thatcher. Pięć lat temu wzrost gospodarczy w Afryce Subsaharyjskiej sięgał 7 proc., w zeszłym roku wynosił 5 proc., w tym prawdopodobnie sięgnie 3 proc. Wielu inwestorów uznało, że szybkie tempo wzrostu gospodarczego, jakim cieszyły się w ostatnich latach kraje Afryki, było tylko skutkiem boomu na rynkach surowcowych. To jednak tylko część problemu. Kraje afrykańskie mają poważny problem ze znalezieniem strategii gospodarczej, która zapewni im w długim terminie trwały rozwój ekonomiczny.