W poniedziałek rano kurs spółki kontrolowanej przez Mariusza Patrowicza rósł maksymalnie o 17,3 proc., do 3,33 zł. Zaledwie po kilku minutach handel został zawieszony – popyt i podaż nie zrównoważyły się już do końca sesji. TKO dochodził do 5,01 zł (76 proc. powyżej kursu odniesienia).
Oznacza to, że od 9 października do poniedziałkowego poranka akcje Investment Friends Capital podrożały o 190 proc. Z firmy...