Afera z fałszowaniem wyników testów spalin przez Volkswagena ścięła wyceny spółek kooperujących z niemieckim koncernem. Pod presją znalazły się notowania Boryszewa, Groclinu czy Izo-Bloku. Ucierpieli także producenci, dla których zamówienia od giganta stanowią nieznaczną część sprzedaży, jak Stomil Sanok. Spadek jego kursu w kulminacyjnym momencie sięgał blisko 20 proc.
Mimo potencjalnego ryzyka związanego ze spadkiem sprzedaży czy pogorszeniem sytuacji finansowej VW polscy dostawcy części nie są na straconej pozycji. – Nawet jeśli popyt na auta z grupy największego europejskiego producenta nieco się obniży, nie powinno to mieć istotnego przełożenia na wyniki polskich dostawców, z uwagi na posiadany zdywersyfikowany portfel klientów – uważa Adam Anioł, analityk BM Banku BGŻ BNP Paribas.
Na korzyść branży przemawiają też najnowsze dane o sprzedaży nowych samochodów w Europie, które wykazują systematyczną poprawę świadczącą o odradzającej się koniunkturze.