Bank Anglii uznał, że brytyjska gospodarka opiera się międzynarodowej presji zniżkowej, ale jednocześnie ostrzegł, że stopy procentowe nadal mogą być rekordowo niskie, bo słaba inflacja się utrzymuje.
Ze sprawozdania z październikowego posiedzenia Komitetu Polityki Pieniężnej wynika, że jego uczestnicy wzięli pod uwagę zarówno zagrożenia spowodowane globalnym spowolnieniem, jak i prężność popytu wewnętrznego i wydatków konsumpcyjnych. W rezultacie stosunkiem głosów 8 do 1 opowiedzieli się za utrzymaniem stopy procentowej na poziomie 0,5 proc.
Komitet zwrócił uwagę, że od sierpnia spadła krótkoterminowa prognoza inflacyjna i przewiduje, że wzrost cen „na obecnym poziomie poniżej 1 proc. utrzyma się do wiosny 2016 r.". Bank centralny uznał też, że presja jednostkowych kosztów pracy nie jest na razie na tyle silna, by wywindować inflację do 2 proc.