W poszukiwaniu wyższych odsetek od lokat można zajrzeć do spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych. Ze względu na kłopoty finansowe niektórych z nich nie mają one ostatnio najlepszej prasy, jednak po objęciu ich nadzorem KNF i gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego powierzanie im pieniędzy nie jest niebezpieczne. Lokata w kasie to jednak przedsięwzięcie dla osoby zdeterminowanej, na dodatek dysponującej wolnym czasem.
Odsetki jak w bankach
Nie, jeśli chodzi o wysokość – bywają wyższe. Chodzi o rozpiętość. Zdarzają się SKOK, w których oprocentowanie lokat jest na poziomie liderów bankowości – a nawet nieco wyższe. Wystarczy spojrzeć na oprocentowania lokat dłuższych niż na pół roku. Depozyty 12- i 24-miesięczne są oprocentowane nawet o 0,5 pkt proc. wyżej niż w najlepszych pod tym względem bankach. Są jednak i takie kasy, których odsetek nie powstydziłyby się PKO BP czy Pekao – w okolicach 1 proc. Na dodatek kasy to często instytucje regionalne, zatem po dokonaniu wyboru lokaty może się okazać, że jej założenie będzie wymagało złożenia wizyty w dość odległym oddziale. To podniosłoby koszt całej operacji, bo założyć lokatę w kasie może tylko jej członek. Wiąże...