Obserwując ostatnie dni na rynkach akcyjnych, trudno było o optymizm. Jedynie dwa ostatnie sygnalizowały światełko w tunelu. Na naszym krajowym parkiecie indeks WIG20 zdołał obronić dzienne minimum z okolic 2000 punktów, a więc poziomu widzianego wcześniej w 2012 i 2011 r. Szeroki kanał trendu horyzontalnego został zatem utrzymany. Pytanie, na jak długo, nasuwa się samo. Ostatnie odczyty makro naszego zachodniego sąsiada, zarazem głównego partnera handlowego, nie wskazują...