W II kwartale tego roku z powodu wyższych cen petrochemikaliów ich przetwórcy musieli oddać część zysków. Działo się to w sytuacji, gdy ceny ropy naftowej spadały. Skąd więc ta negatywna tendencja? Odpowiedzi jest kilka. Niekorzystna relacja euro do dolara dla producentów polietylenu spoza Europy sprawiła, że bardziej opłacało się im sprzedawać produkty poza Europą. To wraz z serią awarii i przestojów instalacji u producentów polietylenu w Europie spowodowało znaczne ograniczenie podaży surowca.
Sytuacja wraca już jednak do normy, a ceny petrochemikaliów spadają. Zdaniem analityków nie doszło do oderwania cen ropy od cen produktów ropopochodnych. Wpływ jest opóźniony i powinniśmy go zaobserwować we wrześniu. Dodatkowo spółkom powinna w końcu mocniej pomóc wciąż taniejąca ropa.