Okres wakacyjny często wiąże się z umiarkowaną aktywnością na rynkach finansowych: dzieje się niewiele, a istotne decyzje podejmowane są jeszcze przed okresem urlopowym albo przesuwane na miesiące jesienne. Ten rok jest jednak pod wieloma aspektami trochę inny. Dzieje się dużo – i to zarówno na naszym lokalnym rynku, jak i na arenie międzynarodowej. Trudno więc nazwać wakacje 2015 „sezonem ogórkowym". Kampania wyborcza wkracza w decydującą fazę i to właśnie politycy rządzą wydarzeniami...