Po spadku w poniedziałek do najniższego od 2009 roku poziomu indeks CRB (obrazujący koniunkturę na globalnym rynku surowców) zaczął powoli odrabiać starty. Jest jednak jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o pełnym sukcesie popytu. Wspomniana przecena wyhamowała bowiem...