Ekscytacja rynków, kiedy to grecki rząd padł na kolana przed wierzycielami, na co sobie zasłużył referendalnym szantażem, trwała dość krótko. Podobnie zresztą jak nadzieje na posklejanie pękniętego balonu chińskich spekulacji. Natomiast w naszym kraju politycy prześcigali się w pomysłach na zabranie pieniędzy tym, którzy postanowili zadbać o przyszłą emeryturę, czyli akcjonariuszom, depozytariuszom, inwestorom w funduszach, i rozdać tym, którzy potrzebują pieniędzy już dziś. W rezultacie WIG, który jeszcze w maju wybijał się...