DeGiro, holenderski broker rywalizujący o klientów przede wszystkim ceną, przechodzi do ofensywy. Firma zarzuca Izbie Domów Maklerskich, która poprosiła UOKiK o jej zbadanie, zorganizowaną akcję skierowaną właśnie w DeGiro.
– Wygląda to na zorganizowaną kampanię Izby Domów Maklerskich, mającą na celu obniżenie naszej wiarygodności, gdyż nie są one w stanie konkurować z naszymi cenami – mówi Gert Jan Holstege, dyrektor na Europę Wschodnią w DeGiro. Wskazuje, że z podobną sytuacją firma nie spotkała się na żadnym z 18 rynków, na których działa.