Trudno w to uwierzyć, ale po wyborach parlamentarnych w Turcji, które odbyły się 7 czerwca, wciąż więcej jest znaków zapytania niż odpowiedzi na pytania dotyczące kształtu sceny politycznej. Nie wiadomo, czy uda się stworzyć rząd koalicyjny (ostateczny termin przypada na połowę sierpnia), czy będziemy mieli wcześniejsze wybory. Pozytywne jest to, że w międzyczasie tureckie akcje mocno odreagowały i z nawiązką odrobiły duże straty powstałe w reakcji na wyniki czerwcowych wyborów (kolejna wygrana...