Inwestorzy nie poszli za ciosem i zamiast kontynuacji zwyżek z poprzedniej sesji krajowe indeksy obrały kurs na południe. Kolor zielony na otwarciu mógł jednak zmylić rynkowych optymistów. W trakcie kolejnych godzin handlu do głosu doszli sprzedający, spychając główne indeksy pod kreskę. Rodzimym wskaźnikom ciążyły nie najlepsze nastroje na największych europejskich rynkach akcji, gdzie...