Grupa państw strefy euro, z Niemcami, Słowacją i Finlandią na czele, utrudniała jak mogła porozumienie z Grecją. Choć grecka propozycja oszczędności fiskalnych została wstępnie pozytywnie oceniona przez Komisję Europejską, Europejski Bank Centralny oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy (a w nocy z soboty na niedzielę przyjęta przez grecki parlament), to podczas sobotniego i niedzielnego posiedzenia Eurogrupy część ministrów finansów domagała się od Grecji jeszcze większych ustępstw. Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" nie było ostatecznej decyzji w sprawie porozumienia z Atenami. Zaplanowany na niedzielny wieczór szczyt unijnych przywódców został odwołany przez przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska i zastąpiony spotkaniem w mniejszym gronie – przywódców państw strefy euro.
Przecieki mówiły, że włoski premier Matteo Renzi ostro skrytykuje na nim niemiecką kanclerz Angelę Merkel...