Trwająca od maja korekta na warszawskiej giełdzie skonsumowała już zyski indeksu WIG wypracowane w trakcie wzrostowych pierwszych miesięcy tego roku. W sumie w ciągu ostatnich dwóch spadkowych miesięcy wskaźnik ten stracił ponad 10 proc. Jedną z głównych przyczyn słabości krajowego parkietu jest wzrost ryzyka politycznego. Analitycy niemal zgodnie podkreślają, że istotny wpływ na krajowe indeksy do czasu jesiennych wyborów w dalszym ciągu wywierać będzie polityka. Jednocześnie wskazują odporne na nią sektory, które można potraktować jako bezpieczną przystań do czasu jesiennych wyborów. Wśród nich polecają firmy przemysłowe, chemiczne, informatyczne, budowlane, a także spółki handlu detalicznego i deweloperów.