Ferrari 365 GT z 1970 – bagatela około 714 000 polskich złotych. Plus transport zza oceanu, ale dla kogoś, kogo na tę torpedę stać, to już pestka. No właśnie, a propos pestek...
Gdy przed laty, pracując w tygodniku „Motor", bawiłem we Włoszech i odwiedzaliśmy siedziby Maserati w Modenie i Ferrari w Maranello, między dwoma kolegami z dziennikarskiej braci wywiązała się ciekawa dyskusja. Jeden z nich uparcie twierdził, że lepsze od ferrari jest porsche, drugi miał zdanie wręcz przeciwne. Argumenty każdej ze stron były rzeczowe, sięgano do wielu faktów i danych, ale żaden z dyskutantów nie...