Poważna rozmowa o emeryturach w czasie trwającej kampanii wyborczej wydawała się niemożliwa do przeprowadzenia. Kampania rządzi się swoimi prawami, a jednym z tych praw jest takie upraszczanie problemów, by zrozumiał je nawet najmniej rozgarnięty wyborca. I to uproszczenie okazuje się pułapką, nie tylko dla tych, którzy nie mają wiedzy, ale też dla tych, którzy z założenia uproszczeń powinni unikać.
Przeczytałem niedawno artykuł, a w nim – na bazie badań i danych TNS Polska – sformułowany wniosek, że obywatelom brakuje wiedzy na temat III filaru, zaś skomplikowany...